niedziela, 11 października 2015
Syoss Supreme Selection - Fluid Color Perfect 3w1 do włosów farbowanych lub z pasemkami
Jak wiemy włosy farbowane wymagają szczególnej pielęgnacji ze względu na dostarczaną im przez nas dawkę chemicznych składników, które je niszczą. Niejedna kobieta pragnie być posiadaczką zdrowych i zadbanych włosów, więc tym razem pod lupę wzięłam Fluid Color Perfect 3w1 do włosów farbowanych lub z pasemkami firmy Syoss Supreme Selection.
Opakowanie jest w kolorze intensywnego różu, poręczne i wyposażone w pompkę, która dozuje dawkę fluidu pokazaną na zdjęciu poniżej. Z chęcią stosowania wiąże się zasada - im dłuższe włosy, tym większa ilość naciśnięć pompki. Jak to często bywa w przypadku tego typu opakowania problem pojawia się przy wydostawaniu resztek produktu, ponieważ pompka nie sięga dna.
Ogromny plus stanowi konsystencja produktu. Gęsta, kremowa maź ułatwia aplikację, ponieważ nie przecieka między palcami i zatrzymuje się na włosach. Zapach kojarzy mi się z profesjonalnymi kosmetykami, które są używane w salonach fryzjerskich. Nie jest natarczywy dzięki czemu nie przeszkadza podczas nakładania. Szkoda, że nie utrzymuje się na włosach.
Różne sposoby aplikacji są najciekawszym elementem tego produktu. Fluid można:
1) wmasować we włosy przed myciem,
2) wmasować we włosy po myciu, a następnie spłukać,
3) wmasować we włosy i zostawić na noc, a rano spłukać
Nie wypróbowałam metody nr 3, ponieważ nie przepadam za nakładaniem odżywek, masek, itp. na noc. Wciąż walczę ze strachem dotyczącym przebudzenia się w poplamionej pościeli. ;-) Najbardziej spodobał mi się drugi, tradycyjny sposób. Dla lepszego efektu warto po nałożeniu odczekać 3-4 minuty. Fluid z łatwością rozprowadza się na włosach (w przeciwieństwie do sposobu nr 1), a przy spłukiwaniu lekko się pieni. Producent zapewnia ochronę i wzmocnienie koloru i obietnica zostaje spełniona! Słabe nawilżenie odchodzi w niepamięć, ponieważ (w moim przypadku) blond jest zintensyfikowany, nieco lśniący. Produkt nie wpływa na przetłuszczanie się włosów ani ich rozczesywanie.
Jego wydajność jest przeciętna. Podczas stosowania na bardzo długie włosy z pewnością spadnie. Z dostępnością nie ma najmniejszego problemu, ponieważ można go kupić w każdej drogerii za ok. 20zł. Choć produkt trafił do mnie przez przypadek, jestem zadowolona z tego, że miałam okazję go wypróbować. Nagle okazało się, że intensywny kolor i efekt błyszczących, odżywionych włosów może utrzymywać się nie tylko od razu po farbowaniu.
STATUS: może kupię ponownie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję za Wasze odwiedziny i wszystkie komentarze - jest mi niezmiernie miło! Możecie być pewni, że zajrzę również do Was!
Chętnie zakupie i wypróbuje, nie ukrywam zachecilas mnie: *
OdpowiedzUsuńNie farbuję włosów więc właściwie szampon nie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńMiałam z Syossa tylko szampon kiedyś i był ok, ale tego raczej nie zakupię. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie. :)
http://syll-kosmetycznie.blogspot.com/2015/10/rozdanie.html
Ja z Syossa miałam tylko szampon i odżywkę :)
OdpowiedzUsuńWłosów nie farbuję, więc takich cudów nie potrzebuję.
chętnie wypróbuje! :)
OdpowiedzUsuńMuszę przetestowac, lubię Syossa :)
OdpowiedzUsuńNie farbuje włosów więc nie jest to produkt dla mnie ale super, że Ty go polubiłaś. =)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, lubię szampony tego producenta więc czemu nie spróbować tego fluidu :)
OdpowiedzUsuńMyślę ze z produktem byśmy się polubili ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ....;*