sobota, 1 sierpnia 2015

Tup tup czyli jak dbam o stopy


Latem stopy zdecydowanie częściej i chętniej są przez nas eksponowane dlatego warto zadbać o ich wygląd i kondycję. Dzisiaj chciałabym przedstawić krok po kroku jak ja pielęgnuję swoje stopy, abym mogła je odsłaniać bez skrępowania!


FIRST STEP
Kluczowym zabiegiem pielęgnacyjnym jest... moczenie stóp w ciepłej wodzie. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie dodawana przeze mnie substancja. Zaryzykuję stwierdzeniem, że wszyscy dobrze ją znamy -  z pewnością zdarzyło nam się używać jej do wypieków, eliminowania przykrego zapachu, łagodnego wybielania tkanin czy mycia okien. Soda oczyszczona zmiękcza naskórek dzięki czemu usunięcie zrogowaceń staje się łatwiejsze. Stopy stają się gładkie i gotowe na dalsze działania.


SECOND STEP
Gdy nasza skóra jest dokładnie wymoczona, pora sięgnąć po przyrząd do szorowania. W jego wyborze panuje zupełna dowolność, po prostu kierujemy się naszymi preferencjami. Osobiście najpierw do starcia zgrubień używam pumeksu, a potem tarki, która poleruje moją skórę. Popularne są także tarki z grubymi oczkami, które służą do ścierania naskórka. Po jej zastosowaniu również należy wypolerować skórę pięt.


THIRD STEP

Po szorowaniu z przyjemnością sięgam po Krem do peelingu stóp firmy Fuss Wohl. Z pewnością z czasem pojawi się post z recenzją tego produktu, ale na razie podkreślę jego piękny zapach. Czasem lubię także wypróbować preparaty do stóp w saszetkach. Tym razem mój wybór padł na duet regenerująco-kojący z firmy Perfecta. W opakowaniu znajdziemy złuszczający peeling i zmiękczającą maskę-kompres do stóp. Myślę, że ten produkt nie wymaga osobnego wpisu. Peeling jest drobnoziarnisty, a jego działanie delikatne. Jest to kosmetyk z serii tych standardowych - nie daje żadnego spektakularnego efektu. Maska jednak niesamowicie wygładza i nawilża. Stopy są miękkie i miłe w dotyku. Zdecydowanie łagodzi i koi podrażnioną skórę.



FOURTH STEP
Jeżeli jednak nie dysponuję żadnym nowym produktem, korzystam z tych, których używam systematycznie. Krem zmiękczający do stóp firmy Fuss Wohl spełnia swoją rolę. Nawilża skórę i nadaje się nawet
do codziennego stosowania.


FIFTH STEP
Piątym krokiem, lecz nieobowiązkowym jest... założenie skarpetek! Zazwyczaj seans pielęgnacyjny wykonuję wieczorem, więc nie stanowi to dla mnie problemu, a dzięki temu działanie kremu jest wzmocnione.



W 5 krokach przedstawiłam Wam jak ja dbam (nie tylko latem) o swoje stopy. Pamiętajcie, że jak w przypadku każdej pielęgnacji liczy się przede wszystkim regularność! Jakich Wy kosmetyków używacie? Macie jakieś sprawdzone produkty, które pomagają Wam w trosce o piękne stopy?

11 komentarzy:

  1. Generalnie to oprócz pumeksu i wiadomo, regularnych kąpieli, nie robię nic za bardzo.. muszę to zmienić. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością nie zaszkodzi wypróbować jakiś kosmetyków, ale jeśli taka pielęgnacja Ci wystarcza, to nie musisz. :)

      Usuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tym sposobie z sodą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nawet pumeksu nie używam regularnie :) Mycie im wystarcza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja sięgam po kosmetyki marki Deofeet i mogę je z czystym sumieniem polecić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie! Rozejrzę się za nimi. :)

      Usuń
  5. Ja aktualnie wykończyłam swoje zapasy do stóp, więc czas rozejrzeć się za czymś nowym...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze słyszę o takiej metodzie wykorzystania sody !
    Nie polubiłam się z produktami Fuss Wohl, ale bardzo polecam Shefoot - mają naprawdę genialne produkty :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
    http://www.hushaaabye.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę uzupełnić zapasy, więc rozejrzę się za produktami tej marki. Dziękuję! :)

      Usuń
  7. Ciekawa kuracja :) Ja używam tylko peelingów i kremów/masek, ale muszę przyznać że słabo u mnie z systematycznością...

    OdpowiedzUsuń
  8. Musze wypróbować Twoje metody, bo moje stopy wołają o pomstę do nieba

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze odwiedziny i wszystkie komentarze - jest mi niezmiernie miło! Możecie być pewni, że zajrzę również do Was!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...